Ogólne podsumowanie:
Golarka Philips S9521/31 to bardzo udany model, który dobrze radzi sobie z męskim zarostem. Posiada 8-kierunkową głowicę z ostrzami V-Track Precision PRO, zapewniającą dobre przyleganie do skóry twarzy i precyzyjne golenie. Dodatkowo w skład zestawu wchodzi trymer i stacja czyszcząca SmartClean Plus. Jedynym
minusem tego modelu jest dość długi czas golenia.
Pros
- Golenie na sucho i mokro
- Wytrzymała bateria
- Stacja czyszcząca
- Regulowany trymer
Cons
- Dość długi czas golenia
- Wysoka cena
Golarki elektryczne z roku na rok stają się coraz bardziej popularne. Wielu mężczyzn odchodzi od tradycyjnego golenia, na rzecz wygodniejszych maszynek elektrycznych. Często jednak zdarza się, że po nietrafionym wyborze golarki elektrycznej, wracamy do żyletek i już nigdy więcej nie chcemy słyszeć o elektrykach.
Ta recenzja powstała z myślą o mężczyznach, którzy chcą kupić nowy sprzęt i potrzebują wiarygodnej opinii i sprawdzonego produktu.
Golarka Philips S9521/31 nie kosztuje mało, bo około 1200 zł, także od razu można się domyślić, że jest to produkt z górnej półki. Za ceną nasuwa się pytanie: czy warto wydać tyle na golarkę? Te i inne kwestie poruszę w mojej recenzji. Zapraszam do czytania.
Zawartość
- 1 Wygląd i wykonanie – Produkt premium czy golarka jak każda inna?
- 2 Głowica i golenie –Czy Philips S9521/31 działa idealnie?
- 3 Wady golarki
- 4 Trymer – Bardzo przydatny dodatek
- 5 Bateria – jedna z największych zalet golarki
- 6 Stacja czyszcząca SmartClean Plus
- 7 Cena – Czy golarka Philips S9521/31 jest warta swojej ceny?
- 8 Ogólne podsumowanie
Chciałbym zacząć od wyglądu i wykonania urządzenia, bo jak się mawia: ,,oczami się też je”. Nie rozczaruję Was, najadłem się! Zawartość pudełka kryje starannie zapakowaną golarkę, dodatkowo umieszczoną w świetnym podróżnym etui, które jest bardzo przydatne.
W zestawie dostajemy także trymer do przycinania brody i uwaga, stację czyszczącą SmartClean Plus. Wielu z Was pewnie o czymś takim słyszy pierwszy raz, ale wszystko po kolei.
Wykonanie samej golarki Philips S9521/31 oceniam 10 na 10. Ciężko jest tu się do czegoś przyczepić. Od razu po rozpakowaniu czujemy, że mamy do czynienia z produktem z „wyższej półki”. Golarka jest wykonana z wysokiej klasy tworzyw sztucznych. Dodatkowo ergonomiczny kształt gwarantuje pewny chwyt.
Na bordowo-czarnym korpusie znajdują się 3 przyciski oraz wyświetlacz. Przyciski służą zarówno do włączenia i wyłączenia golarki, jak i zwiększenia i zmniejszenia prędkości obrotów ostrzy. Z wyświetlacza jesteśmy w stanie odczytać poziom naładowania maszynki, aktualny tryb golenia, włączoną blokadę podróżną, wskaźnik konieczności czyszczenia i wymiany głowic.
Golarka Philips S9521/31 jest dobrze wykonana, a do tego wodoodporna. Daje to nam możliwość golenia się przy użyciu pianki, podczas kąpieli oraz pozwala na wygodne mycie golarki z użyciem wody.
Głowica i golenie –Czy Philips S9521/31 działa idealnie?
Golarka Philips S9521/31 posiada trzy tryby pracy, czyli 3 prędkości obrotu ostrzy. Pierwszy nazwany Sensitive – najwolniejszy, delikatny, zapewniający dokładne golenie. Normalny – tego trybu używałem na codzień i takie też jest jego przeznaczenie. Ostatnim jest tryb Fast – jak można się domyślić najszybszy z trybów. Nie jest on jednak zbyt dokładny, ale przyda się, gdy zaśpimy i każda sekunda jest na wagę złota.
Nastał czas na najważniejszą część golarki, czyli głowicę. W modelu Philips S9521/31 mamy do czynienia z trzema ruchomymi głowicami. Każda z nich porusza się aż w 8 kierunkach, dzięki czemu idealnie przylega do skóry twarzy, nawet na szczęce czy szyi.
Dodatkowo zaawansowane ostrza V-Track Precision PRO, jak podaje producent, układają włos w najlepszej pozycji do golenia. Dzięki temu systemowi nasza skóra twarzy szybciej ma zostać gładka, bez jakichkolwiek podrażnień. Tyle w teorii, ale jak to się ma w praktyce?
Golarkę Philips S9521/31 testowałem przez około miesiąc, także zdążyłem się z nią dość dobrze zapoznać. Czy goli tak jak powinna? Zdecydowanie tak! Ale żeby nie było tak kolorowo, jest małe „ale”.
Co do efektów golenia, nie mam się do czego przyczepić. Skóra jest gładka tak jak powinna, a po goleniu nie ma żadnych podrażnień.
Bez różnicy, czy goliłem się na mokro (przy użyciu pianki lub pod prysznicem), czy na sucho, pomimo że mam dość delikatną cerę, nigdy nie miałem żadnych krostek czy plam. Efekty golenia oceniam bardzo dobrze, wręcz idealnie, bo nie wydaję mi się, że dałoby się być bardziej gładkim. Mimo mojego zachwytu, nadszedł czas na małe wady golarki.
Wady golarki
Mam tu na myśli czas golenia. Byłem pewien, że sprzęt takiej klasy i za takie pieniądze, poradzi sobie z moim zarostem w mgnieniu oka. Niestety się zawiodłem. Golenie do uzyskania idealnej gładkości zajmuje trochę czasu.
Nie wystarczy przejechać danego miejsca raz, tę czynność trzeba powtórzyć kilkukrotnie. Jeszcze w przypadku jednodniowego zarostu, sprawa wygląda bardzo przyjemnie. Takie golenie trwa w moim przypadku około 3 minut, ale z 3-dniowym zarostem nie jest już tak kolorowo. Golenie w takiej sytuacji wydłuża się dwukrotnie. Nie uważam tego za jakąś wadę urządzenia, ale jednak liczyłem, że będzie trwało to trochę krócej. Mimo wszystko, ostateczny efekt uważam za bardzo zadowalający.
Model Philips s9521/31
Trymer – Bardzo przydatny dodatek
Do zestawu golarki Philips S9521/31 dołączony jest trymer. Jest to właściwie wymienna część golarki, którą umieszcza się w miejsce głowicy. Jest to bardzo przydatna rzecz, szczególnie gdy nasz zarost wymyka się spod kontroli. Gdy nasze wąsy lub broda są trochę dłuższe, ciężko jest ogolić je golarką. W tym momencie przydaje się trymer, by skrócić zarost, a następnie ogolić go na gładko.
Drugim oczywistym zastosowaniem jest przycinanie i modelowanie brody czy baków. W trymerze mamy możliwość 5-stopniowej zmiany długości strzyżenia. Co do samej pracy nie mam zastrzeżeń. Trymer w moim przypadku spisywał się dobrze. Zaznaczę tylko, że używałem go około 3 razy i to jedynie do podcięcia krótkiego wąsa.
Bateria – jedna z największych zalet golarki
Bateria to na pewno jeden z najmocniejszych punktów modelu Philips S9521/31. W pełni naładowany akumulator wystarcza na bardzo długo. W moim przypadku było to aż 20 dni. Dodatkowo, jeśli maszynka się rozładuje, czas całkowitego ładowania trwa tylko godzinę.
Jedynym małym minusem jest brak możliwości korzystania z golarki podłączonej do ładowania. Wiadomo, zdarzają się sytuacje, że akurat nasza ładowarka rozładuje się, gdy jej pilnie potrzebujemy. W związku z tym, że nie można korzystać z jednoczesnego ładowania i golenia, Philips zastosował dość niezłe rozwiązanie. Całkowicie rozładowana golarka, po zaledwie 3 minutach ładowania jest w stanie wytrzymać jedno golenie.
Stacja czyszcząca SmartClean Plus
Na koniec został mały „smaczek” jakim jest stacja czyszcząca z systemem SmartClean Plus, która wchodzi w skład zestawu. Jest to bardzo ciekawe rozwiązanie. Bez żadnego wysiłku z naszej strony baza dba o czystość golarki.
Stacja SmartClean Plus ma za zadanie czyścić, odświeżać oraz konserwować golarkę. Jest to bardzo proste. Po goleniu wkładamy golarkę, przyciskamy jeden przycisk i wszystko robi się samo. Po zakończonym procesie wyciągamy pachnącą, czystą, naładowaną golarkę (stacja czyszcząca jest także stacją ładującą), która jest gotowa do pracy. Wkłady czyszczące wedle zaleceń producenta należy wymieniać co 3 miesiące. Koszt jednego to około 30 zł.
Cena – Czy golarka Philips S9521/31 jest warta swojej ceny?
Wszystko fajnie, ale ta cena… Wiadomo, za wygodę i jakość trzeba płacić. Jednak nie każdy może sobie pozwolić na wydatek rzędu 1200 zł. Czy to naprawdę jest dużo za golarkę? Dla wielu osób niestety tak. Czy warto? Jeśli lubisz wygodę i jesteś wymagającym użytkownikiem, myślę że tak.
Patrząc na cenę z drugiej strony, golarka taka jak Philips S9521/31 jest to inwestycja na lata. Cenę golarki możemy rozbić na raty, wtedy koszt miesięczny nie obciąży zbytnio naszego portfela. Jestem akurat zdania, że na przedmioty niezbędne, codziennego użytku warto czasem wydać trochę więcej pieniędzy. Nikt nie chce się codziennie frustrować z powodu błahych spraw.
Ogólne podsumowanie
Golarka Philips S9521/31 to świetny sprzęt wysokiej klasy, za który musimy niestety trochę zapłacić. Nie jest pozbawiony wad, ale duża ilość zalet przyćmiewa te niedoskonałości.
Za kwotę około 1200 zł dostaniemy kompletny sprzęt, którym ogolimy się na idealną gładź, wystylizujemy zarost, podgolimy baki, a po wszystkim jeszcze sam się wyczyści. Czego chcieć więcej? Jeśli kwota nie stanowi dla Ciebie problemu, myślę że zakup tego modelu jest bardzo dobrą decyzją.
Z chęcią poznam też Wasze opinie odnośnie tego modelu. A może macie jakieś dodatkowe pytania? Piszcie w komentarzu!