Ogólne podsumowanie
Golarka Braun 9291CC to solidny sprzęt wysokiej klasy, który posiada zaawansowany foliowy system tnący, a dodatkowo dzięki bazie Clean&Charge sam zadba o czystość i prawidłowe działanie. Jeśli chodzi o wady to golarka jest dość głośna i czasami ma problem z goleniem trudno dostępnych miejsc, jak żuchwa.
Pros
- Golenie na sucho i mokro
- Stacja czyszcząca, wbudowany trymer
- Wysoka jakość wykonania
- Bateria
Cons
- Głośna
- Problemy z goleniem w trudno dostępnych miejscach
Jak wiadomo czas to pieniądz, dlatego specjalnie dla tych zabieganych, zacznę od końca, czyli krótkiego podsumowanie moich testów golarki Braun 9291CC. W dalszej części recenzji rozwinę każdą kwestię osobno, byście mieli jak najlepszy obraz tego, co oferuje nam niemiecka firma Braun.
Minusy:
Każdy producent w opisie golarek pisze jedynie o ich zaletach. Dobrze wiem, jak trudno znaleźć jakiekolwiek informacje odnośnie wad konkretnych sprzętów, dlatego postanowiłem rozpocząć swoją recenzję właśnie od minusów.
Przyznam szczerze, że nie jest zbyt łatwo je znaleźć, ale jednak są. Nie ma produktów idealnych, tak też jest w tym przypadku. Co poszło nie tak?
To do czego można się przyczepić to na pewno głośność golarki, problemy z goleniem w trudniejszych miejscach jak żuchwa, mniej dokładne golenie niż w przypadku tradycyjnych maszynek, skuteczność trymera, cena i konieczność wymiany wkładów czyszczących (problem dla zapominalskich).
Ostatnią kwestią jest waga. Z jednej strony jest to minus urządzenia, ale z drugiej dzięki temu mamy wrażenie wysokiej jakości i obcowania z produktem premium.
Plusy:
Co pierwsze rzuca się nam w oczy to wygląd golarki Braun 9291CC, który jest jak najbardziej top, bardzo przypadła mi do gustu. Kolejne kwestie, które są na plus to: skuteczność golenia w łatwo dostępnych miejscach, wodoodporność dająca nam możliwość golenia również na mokro, obecność trymera, ruchoma głowica, wyświetlacz, stacja czyszcząco-ładująca oraz bateria.
Jeśli znasz już najmocniejsze i najsłabsze punkty Braun 9291CC, zostań i dowiedz się więcej o specyfikacjach tej golarki. Mam nadzieję, że pomogę Ci w podjęciu decyzji zakupowej.
Zawartość
Zawartość zestawu – Producent nas rozpieszcza
Golarka Braun 9291CC przychodzi do nas w dość dużym pudełku. Jest ono sporych rozmiarów, ze względu na większą zawartość niż w przypadku tradycyjnych maszynek. W środku znajdziemy oczywiście golarkę, do niej idealnie pasujący futerał, który wygląda bardzo solidnie, kabel do ładowania, małą szczoteczkę do czyszczenia i co najważniejsze, bazę Clean&Charge w zestawie z jednym wkładem.
Oczywiście nie mogło także zabraknąć instrukcji obsługi, której zazwyczaj nikt nie otwiera. Rozpakowywanie nowych sprzętów to przyjemność, szczególnie jak naszym oczom ukazuje się tak eleganckie urządzenie…
Wygląd i design – Elegancja w każdym calu…
Pierwsze na co zwracamy uwagę po rozpakowaniu to oczywiście sama golarka. Braun 9291CC co tu dużo mówić… po prostu zachwyca! Nie wiem czy wszystkich, ale mnie na pewno, a przyznam, że jestem osobą wymagającą.
Nasze nowe urządzenie codziennego użytku wygląda bardzo dobrze. Golarka wykonana jest w dużej części z metalu, przez co waży swoje, ale dzięki temu posłuży nam na lata.
Model Braun Series 9 – 9291 CC
Tył urządzenia pokrywa guma z małymi kropeczkami, mającymi zapewnić pewny chwyt. Testowałem maszynkę na sucho i na mokro, pod prysznicem i przy użyciu pianki. Nie ma najmniejszego problemu, golarka nie zachowuje się jak mydło, za to bardzo pewnie leży w dłoni.
Uwaga! Radzę uważać, wypadki się zdarzają, a w przypadku Braun 9291CC, konsekwencje mogą być poważne… Mowa o upadku golarki. Przez swoją wagę i wykonanie z metalu, upuszczenie jej z wysokości naszej głowy może skutkować pobitymi kafelkami lub złamanym palcem. Maszynka jest cięższa, aż o 30% względem golarek podobnej klasy firmy Philips.
Z przodu urządzenia znajduje się włącznik i jeden przełącznik (zmiana opcji golenia na sucho lub mokro). Pod nimi mamy wyświetlacz pokazujący wszystkie najważniejsze informacje odnośnie akumulatora czy ostrzy. Na tyle zaś znajdziemy wysuwany trymer.
Głowica i golenie – Aż 5 elementów tnących!
Przejdźmy teraz do najważniejszego, czyli głowicy i tego, jak golarka radzi sobie z zarostem.
W golarce Braun 9291CC mamy do czynienia z foliowym systemem golenia. Głowica jak przystało na flagowy produkt firmy Braun, została wyposażona w aż 5 elementów tnących.
Wbudowany system Responsive Intelligence odpowiada za idealne dopasowanie do konturów twarzy, a zaawansowany chip analizuje Twój zarost dostosowując odpowiednią moc. Te rozwiązanie ma zapewniać jak najlepsze efekty golenia.
Głowica jak już wcześniej wspomniałem składa się z 5 elementów tnących. Najważniejszym z nich jest trymer HyperLift&Cut. Jest on odpowiedzialny za wychwytywanie płasko leżących włosków. Został wykonany z tytanu co zapewnia mu większą trwałość oraz zmniejsza tarcie.
Drugi trymer o nazwie Direct&Cut przycina włoski rosnące w różnych kierunkach.
Kolejnym elementem jest nasadka ochronna SkinGuard wygładzająca skórę, a dwie Folie tnące OptiFoil odpowiadają za „wykończenie”, czyli zapewnienie idealnie gładkiej twarzy.
Tak to się prezentuje w teorii, ale zapewne jesteście najbardziej ciekawi jak to wygląda w praktyce. Po moich testach stwierdzam z lekkim rozczarowaniem, że tylko dobrze, nie fenomenalnie, na co po cichu liczyłem.
Na policzkach i pod nosem golarka Braun 9291CC radzi sobie bardzo dobrze, wystarczy kilka pociągnięć by ta część twarzy stała się gładka i nie zostały żadne pojedyncze włoski. Schody zaczynają się w bardziej wymagających miejscach, jak broda czy żuchwa.
Wydaj mi się, że golarki głowicowe z tymi częściami twarzy na ogół lepiej sobie radzą, bardziej przylegają, a tym samym golą je dokładniej.
Golarki można używać na mokro i na sucho, a nawet pod prysznicem. Efekty golenia są podobne. Przy użyciu pianki odczuwalne jest minimalnie mniejsze podrażnienie twarzy i oczywiście efekt odświeżenia. Napisałem „delikatnie mniejsze podrażnienie”, bo czy na mokro, czy na sucho, skóra twarzy po goleniu zostaje praktycznie nietknięta. Nie ma tu mowy o żadnych krostkach, zacięciach, czerwonych śladach.
Trymer – Czy daje radę?
Jak wcześniej wspomniałem golarka Braun 9291CC wyposażona została w wysuwany trymer. Ogólnie nie jestem fanem takiego rozwiązania, bo w większości przypadków nie do końca się sprawdza. Trymery są bo są, ale nie są dokładne i warte częstego użytkowania. Moje przypuszczenia i w tym przypadku częściowo się sprawdziły.
Wysuwany trymer zaimplementowany z tyłu golarki goli w „miarę dobrze”. Jednak daleko mu do poziomu oddzielnych sprzętów o takim samym przeznaczeniu. Sprawdzi się do podcięcia baków, ale z bardziej wymagającymi rzeczami zaczynają się problemy.
Trymer za pierwszym przeciągnięciem nie ścina wszystkiego, zdarza mu się także pociągnąć pojedynczy włosek. Ogólnie rzecz biorąc fajnie, że jest, ale to tyle.
Wyświetlacz
Kolejnym elementem, który zwraca naszą uwagę jest wyświetlacz. Tutaj niestety nie ma się nad czym rozwodzić. Posiada tylko podstawowe funkcje, pokazuje poziom naładowania baterii, konieczność wyczyszczenia golarki i włączenie blokady podróżnej.
Bateria
Bateria to na pewno jeden z mocniejszych punktów o jakie zadbał Braun. Golarka po jednym ładowaniu wystarcza na 50 minut golenia. W moim przypadku muszę ładować ją średnio co 2 tygodnie.
Jeśli się rozładuje, naładujesz ją w zaledwie godzinę. Gdy zdarzy się sytuacja, że akumulator wyczerpie się w najmniej oczekiwanym momencie, 5-minutowe ładowanie wystarczy na jedno golenie.
Baza Clean&Charge – Wygoda i higiena
Jak sama nazwa mówi, jest to baza czyszcząca i ładująca. Staje się to już pewien standard, spotykany w golarkach z „wyższej półki”. Wkładając naszego Brauna 9291CC do stacji mamy możliwość wybrania jednej z pięciu funkcji: mycie, czyszczenie, smarowanie, osuszanie, ładowanie lub wszystko po kolei.
Baza Clean&Charge jest to bardzo przydatna opcja dla leniwych i wygodnych, nie lubiących lub nie mających czasu na dokładne czyszczenie.
Żeby nie było tak kolorowo należy pamiętać o regularnym wymienianiu wkładów. Z praktyki wiem, że się często o tym zapomina, a na zamówienie nowego wiecznie brakuje czasu.
Dźwięk – Czy golarka działa za głośno?
Dla wielu rzecz mało ważna, a dla mnie bardzo istotna. Mowa o głośności z jaką pracuje golarka Braun 9291CC. Nie ma co ukrywać, jest po prostu głośna, co sprawia mi niemały kłopot.
Codziennie rano przed pracą chodzę na siłownię, więc wstaję wcześniej niż moja żona i dzieci. Starałem się jak mogę by nikogo nie zbudzić, ale poranne golenie mi w tym nie pomagało. Notorycznie budziłem żonę lub dzieci. Teraz golarkę zabieram ze sobą na siłownie i tam golę się po treningu.
Etui – Bardzo przydatna rzecz
Przez to, że golarka prawie codziennie ze mną podróżuje, doceniam dodanie do zestawu dobrze wykonanego etui. Dzięki niemu nie boje się, że coś się stanie z moją golarką, włączy się, zabrudzi, zniszczy, czy coś podobnego.
Dodatkowo przed przypadkowym włączeniem chroni ją blokada podróżna, ale akurat ja często o niej zapominam… Na szczęście etui jest sztywne i solidne, jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło, żeby golarka przez przypadek włączyła się w torbie.
Podsumowanie – Kupić czy nie kupić?
Podsumowując, Braun 9291CC z pewnością jest jedną z najlepszych golarek dostępnych na rynku, ale nie pozbawioną wad. Głośność działania jeszcze można przeboleć, nie każdemu to przeszkadza. Ale czy problemy z goleniem na żuchwie, brodzie i gardle da się zaakceptować? Według mnie takie rzeczy nie powinny mieć miejsca przy sprzęcie takiej klasy. Jeśli miałbym ocenić golarkę w skali od 1 do 10, myślę, że uczciwa byłaby ocena 7.
Zakup tej golarki polecam osobom, które szczególnie cenią sobie elegancję i wygodę. Golarka prezentuje się znakomicie i jest bardzo prosta w czyszczeniu, dzięki dołączonej bazie Clean&Charge.
Dziękuję bardzo za zapoznanie się z moją recenzją. Mam nadzieję, że okazała się pomocna. Jeśli macie jakieś pytania lub chcecie podzielić się własnymi doświadczeniami, zachęcam do aktywności w sekcji komentarzy.